×
Polski Związek Organizatorów Turystyki kieruje poważne oskarżenia w stronę polskiej spółki należącej do koncernu TUI.

Polski Związek Organizatorów Turystyki kieruje poważne oskarżenia w stronę polskiej spółki należącej do koncernu TUI.

Posunięcia jakich na rynku dokonuje biuro TUI Poland budzą wątpliwości. Polski Związek Organizatorów Turystyki wysłał list do DRV, w którym kieruje poważne oskarżenia w stronę polskiej spółki należącej do koncernu TUI.

http://www.tur-info.pl/a/55480,,polski-zwiazek-organizatorow-turystyki.html

W ostatnim sezonie lata 2018 obserwowaliśmy szereg zjawisk na polskim rynku, które zakłócają normalną, zdrową konkurencję i zniekształcają wizerunek rynku touroperatorów. Dzieje się tak dlatego, że TUI Poland, członek niemieckiej grupy TUI, chcąc zdobyć rynek, celowo wprowadził politykę dumpingową w zakresie i skali, jakich nigdy nie widzieliśmy na żadnym cywilizowanym rynku w Europie – napisał w liście prezes PZOT, Krzysztof Piątek.

Prezes PZOT zaznacza, że sprawa dotyczy długoterminowego zjawiska, które swój początek miało pod koniec 2017 r. Podkreśla, że to dotyczy większości ofert TUI Poland, a generowana w ten sposób sprzedaż już sięga blisko pół miliona obsłużonych turystów.

Ponieważ średnia cena produktów TUI Poland w 2018 r. w stosunku do 2017 r. jest niższa o ok. 100 EUR (co potwierdzają niezależne dane instytutów badawczych, np. Wczasopedia), a spodziewany poziom sprzedaży TUI Poland w bieżącym sezonie wynosi ok. 600-630 tys. osób, szacowany poziom dodatkowego finansowania działalności TUI Poland wynosi ponad 60 mln euro w skali tylko jednego sezonu. Naszym zdaniem kwota ta jest zauważalna, zarówno na rynku polskim, jak i na znacznie większym rynku niemieckim i znacząco wpływa na rynek niemiecki. Ponieważ opisane powyżej zjawisko miało miejsce w więcej niż jednym sezonie i jest już wyraźnie widoczne w polityce cenowej TUI na Zimę 18/19, wydaje się, że jest to zaplanowana, celowa akcja faworyzowania polskich klientów kosztem, m.i. niemieckich klientów, stosując nieprzejrzyste i tajne mechanizmy ustalania cen transferowych między różnymi rynkami, co jest zabronione przez prawo – można przeczytać w treści dokumentu.

Dla nas oczywiste jest, że niemieccy klienci płacą dodatkowo na rzecz polskich klientów. Biorąc pod uwagę spadek cen TUI w Polsce o kilkadziesiąt milionów euro w całym sezonie oraz brak tych samych milionów strat finansowych na sprawozdaniach finansowych TUI Polska, oczywiste jest, że niemiecka firma jest głęboko zaangażowana w ten proces. Jest to bardzo niepokojąca sytuacja, zarówno z etycznego punktu widzenia, jak i ze względu na ogromną skalę tego przedsięwzięcia. Nasuwa się zatem pytanie, czy fakt ten jest znany i zaakceptowany przez zarząd TUI AG. Dlatego podjęto odpowiednie działania w celu wyjaśnienia i ograniczenia tych praktyk, angażując polski Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz odpowiednie biura UE działające w Brukseli na rzecz wspólnego i przejrzystego rynku oraz polskich organów podatkowych – napisał w liście prezes PZOT, równocześnie prosząc zarząd DRV o pomoc w rozwiązaniu problemu.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował nas, że na razie nie wpłynęło żadne zawiadomienie dotyczące biura TUI Poland.